Dynamiczny postęp transportu intermodalnego. „W 2050 roku połowa transportu europejskiego będzie wykonywana za pomocą kolei i transportu szynowego”

2021-03-25

Transport intermodalny rozwija się dynamicznie i jest póki co odporny na zawirowania wynikające z trudnego czasu pandemii koronawirusa. Jak mówią eksperci Grupy CSL „intermodal nadal jest w trendach” i wielu klientów docenia terminowość, ekologiczność i fakt, że transport tego typu trudniej zatrzymać niż np. transport drogowy czy morski. – Widzimy, że połączenia kolejowe zyskują na atrakcyjności w czasie pandemii koronawirusa. To powinna być jednoznaczna prognoza na przyszłość. Naszym zdaniem warto inwestować w nowe połączenia kolejowe – mówi Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.

Transport intermodalny to rodzaj transportu wykorzystujący więcej niż jeden rodzaj transportu. W polskiej specyfice branży TSL przyjęło się, że transport intermodalny to zwykle połączenie kolejowe oraz inny rodzaj komunikacji np. droga morska czy lądowa. Zalety transportu intermodalnego: może się przyczynić do obniżki globalnego kosztu procesu transportowego, pozwala zwiększyć liczbę możliwych wariantów przewozowych, dostawa jest szybsza i bardziej terminowa, a ryzyko uszkodzenia towaru jest zdecydowanie niższe. Transport intermodalny w polskich warunkach przeżywa obecnie renesans. Jednym z powodów jest trwająca pandemia koronawirusa. Transport morski jest drogi, transport lądowy może być blokowany kontrolami na granicach, transport lotniczy jest obecnie bardzo skutecznie unieruchamiany przez pandemię. Na tym tle dynamiczne połączenia kolejowe zdają się bezpieczne, bezproblemowe i gwarantujące terminową dostawę towarów. Grupa CSL na transport intermodalny stawia od dawna realizując m.in. inwestycje CCIC Intermodal Depo Dunikowo.

– Transport intermodalny w Europie będzie dynamicznie rósł. Do 2030 roku 30% transportów w dłuższych dystansach ma być realizowanych za pomocą kolei, a do 2050 roku nawet… 50%. Widzimy, że transport po Europie jest obecnie tylko w kilku procentach jest realizowany szynowo, a to błąd, bo wiemy, że kolej jest obecnie bezpieczniejsza, bardziej dynamiczna i ekologiczna. Tendencje światowe pokazują, że progres przeżywa kolej, a regres transport drogowy i statystyki na które powołałem się na początku wypowiedzi każą spodziewać się wielu inwestycji w transport szynowy w najbliższych latach. W Europie to może być wielka, pozytywna zmiana – mówi Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.

Jako przykłady zmian Przemysław Hołowacz podaje m.in. coraz częstszą rezygnację z kontenerów morskich czy transportu drogowego na rzecz naczep intermodalnych. Logistyka się zmienia i jak wyjaśniają eksperci inwestycji będzie coraz więcej: – Powstają suche terminale przeładunkowe, uważam, że TSL będzie kładł większy nacisk na intermodal. Uspokajam: kierowcy nie stracą pracy. Będą wozić, ale na krótszych dystansach. Pandemia zmienia logistykę i transport. Szukamy nowych sposobów działania. Cała Europa bardzo się rozbudowuje w sieć kolejową i terminale. To działanie bardzo efektywne i dobre także dla Polski. Przypomnę tylko szczecińską koncepcję Transportowej Kolei Metropolitalnej opracowanej przez naukowców z naszej Akademii Morskiej – mówi Przemysław Hołowacz.

Przypomnijmy, Grupa CSL realizuje projekt CCIC Intermodal Depo Dunikowo, czyli intermodalny suchy port przeładunkowy w Szczecińskiej Strefie Ekonomicznej. – O postępach prac będziemy Państwa informować już niebawem. Pandemia trochę spowolniła szukanie inwestora, ale mamy dużo entuzjazmu i sporo dobrych wiadomości na najbliższe tygodnie – mówi Przemysław Hołowacz.